Moje pierwsze zakupy w Yves Rocher
• 26 komentarzy • 14 września 2014
Cześć :) w końcu uporałam się z trzema rozdziałami pracy magisterskiej, najgorsze mam nadzieję za mną, problem w tym że nie wiem co przede mną. Niemniej jednak mam przez jakiś czas komfort psychiczny dlatego wieczór poświęcam na mały blogowy relaks. Nie będę dziś nic recenzować bo po dzisiejszym kończeniu rozdziału mam dość stukania w klawiatuę :D krótko przedstawię moje pierwsze mini zakupy w Yves Rocher, które poczyniłam w Krakowie ostatnio...
Nie wiedziałam co kupić bo zapasów mam sporo, ale na coś miałam chęć :) dlatego zdecydowałam się na dwa żele pod prysznic Kwiat Lotosu i Magnolia, oraz odżywkę do włosów kręconych - jestem ciekawa czy wpłynie jakoś na moje naturalne fale, które się teraz nawet ładnie układają. Dostałam w prezencie też kilka próbek i torbę na zakupy, oraz założyłam swoją kartę klienta :)
Żel Magnolia już oczywiście użyłam i jestem pozytywnie nastawiona :) znacie tą odżywkę do włosów?
Lubię żele YR, choć inne zapachy:)
OdpowiedzUsuńLata temu używałam ich żeli i miło je wspominam :))
OdpowiedzUsuńMuszę się tam kiedyś wybrać. Zwlekam i zwlekam :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy , nic z tych rzeczy nie miałam. Bardzo lubię za ich wodami toaletowymi ;)) .
OdpowiedzUsuńOdżywki tej nie znam...lecz uwielbiam za to żel kawowy :)
OdpowiedzUsuńlubię te żele, choć niektóre potrafią wysuszać :/
OdpowiedzUsuńMiałam żel o zapachu magnolii i bardzo mi się podobał zapach, mam nadzieję że i Tobie się spodoba :)
OdpowiedzUsuńwolę zakupy przez internet, bo dają zapachy gratiss
OdpowiedzUsuńmnie żele z yr uczulają
Bardzo lubie ich produkty zwlaszcza te żele. Tej odzywki akurat nie używałam.
OdpowiedzUsuńMiałam żel Kwiat Lotosu i mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńNia miałam tych wariantów zapachowych żeli :(
OdpowiedzUsuńfajne zakupy,nic nie miałam z tego co kupiłaś
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych produktów, sama nie wiedzieć czemu zazwyczaj pomijam ten sklep :(
OdpowiedzUsuńmiłych testów ;) też będę musiała w końcu złożyć zamówienie,ale online bo najbliższy sklep YR jest oddalony prawie o 100 km :(
OdpowiedzUsuńNo to czekam na testy :D
OdpowiedzUsuńhttp://zyciowa-salatka.blogspot.com/
Świetne zakupy ja jednak przez najbliższy czas będę sie starała swoje ograniczyć bo jak zobaczyłam zapasy kosmetyków w domu to się prawie załamałam :)
OdpowiedzUsuńNo to teraz miłych testów ;]
OdpowiedzUsuńcuda:)
OdpowiedzUsuńŻele YR bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńChyba w końcu też założę u nich kartę ;)
Też ostatnio założyłam kartę YR, ale za daleko mam do ich sklepu :(
OdpowiedzUsuńu mnie ta odżywka zupełnie się ie spisała :/
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pisaniu pracy! Ja nie miałam nic z YR, mam dostęp do ich produktów bezproblemowy, ale nic mnie nie kusi :) Kiedyś tylko mamie kredkę do oczu kupowałam, bo uwielbia ;)
OdpowiedzUsuńMiałam jedynie żel z tej firmy, ale fajnie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńto zaszalałaś
OdpowiedzUsuńOdżywki nie znam :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam YR :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam koleżankę z moich okolic :*