Hej :) ostatnimi dniami dotarło do mnie kilka różnych przesyłek, i poczyniłam też małe zakupy. Moje zapasy kosmetyczne wystarczą mi na dłuuugi czas a ja jeszcze czasem coś kupię :D ale wiecie jak to jest, czasem najdzie taka chęć cokolwiek sobie kupić, choćby żel po prysznic - dla samego kupienia, oglądania i chodzenia po sklepie ;) zacznę więc od zakupów...
Skorzystałam w oferty 1 + 1 za grosz w Naturze, za pędzle zapłaciłam jedynie 25 zł.
Lakier był nie planowany, ale ten odcień i satynowy efekt wziął górę :x
Pomadka Rimmel w odcieniu Airy Fairy kosztowała jedynie 13 zł :D
Wczoraj przez przypadek wstąpiłam do Lidla, i całkiem przez przypadek taki tego wynik ;)
Już od dawna kusił mnie żel pod prysznic Cien, więc powędrował do koszyka.
Maseczki mam w nawyku, więc trzeba było uzupełnić zapasy.
Mleczna czekolada mocno wypłukała się z włosów, więc zdecydowałam się na zwykły brąz.
Jakiś czas temu udało mi się wygrać rozdanie, zapach Indigo od ATW.
W przesyłce była również świetna materiałowa torba, która już jest w użytku :)
Paczuszka przyszła jakiś czas temu, testy rozpoczęte więc recenzje niebawem.
Nigdy jeszcze nie używałam hydrolatów i jestem ciekawa wpływu na moją cerę :)
Ostatnia paczuszka to zestaw kosmetyków
CD w iście wiosennych kolorach.
Żele pod prysznic oraz ochrona przed potem z naturalnym składem.
Wraz z moją Mamą mamy sporo do przetestowania, sama nie dałabym rady pewnie :D
Jakich produktów jesteście najbardziej ciekawe?