Świeżo ścięte róże... Wosk Fresh Cut Roses - Yankee Candle.
• 30 komentarzy • 17 lutego 2017
Moja tęsknota do ciepłych wiosennych dni jest coraz większa, jednak prognozy są coraz bardziej optymistyczne. Jest coraz cieplej a słonko jakoś chętniej pojawia się na niebie w ciągu dnia. Dziś chciałabym napisać o zapachu, którego troszkę się obawiałam. Lubię zapach róż, jednak nie byłam pewna ich odzwierciedlenia w formie wosku. Przedstawiam Fresh Cut Roses od Yankee Candle :)
Przyznam szczerze, że zastanawiałam się pomiędzy Fresh Cut Roses a True Rose. Wybór padł jednak na różową tarteletkę, ponieważ na sucho wydawała mi się łagodniejsza, no i naklejka wygląda cudnie :D Według producenta, powinniśmy wyczuwać zapach świeżo ściętych róż... A co ja dokładnie czuję po odpaleniu kominka? :)
Faktycznie świeżo ścięte róże, zapach kwiatu połączony z listkami i zapachem ciętej łodygi. Ale przyznam szczerze, że mimo delikatności, wyczuwam tutaj jakąś słodycz. Kojarzy mi się ona z dżemem różanym. Na początku palenia tego wosku czułam jego świeżość, jednak po kilku razach doszłam do wniosku, że więcej tutaj słodyczy niż tych świeżych nut. Fresh Cut Roses jest ładny i faktycznie różany, jednak moim zdaniem odrobinę za słodki. Podobno True Rose jest bardziej świeży i naturalny, także na pewno nie omieszkam go kupić.
Czytałam, że dla niektórych zapach jest słabo wyczuwalny. No cóż, dla mnie jest dość intensywny i ładnie wypełnia średniej wielkości pomieszczenie. Zużyłam już cały wosk i owszem, podobał mi się, jednak nie na tyle aby sięgnąć po niego ponownie. Wosk można kupić w sklepie Goodies w regularnej cenie 9 zł, aktualnie jest w promocji zapach miesiąca za 7,20 zł.
Fresh Cut Roses mimo swojej słodkości, pasuje mi do letnich dni. Jakoś tak wyobrażam sobie jego roznoszący się zapach po domu kiedy za oknem świeci słonko. Miałyście okazję go poznać? A może nie przepadacie za zapachem róży? Czekam na Wasze wypowiedzi :)
Kocham zapachy kwiatowe wiec i ten by mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńten jest taki słodko-kwiatowy, ale myślę, że przypadnie Ci do gustu :)
UsuńU mnie z zapachem róż jest różnie, niektóre mnie drażnią, inne uważam za piękne, zależy od samego zapachu. Ciekawa jestem, jak by było w tym przypadku :)
OdpowiedzUsuńtu jest róża, ale jakaś taka jak z pączka wyciśnięta :D
UsuńTo brzmi super :)
UsuńLubie tego typu zapachy ;D
OdpowiedzUsuńw tym miesiącu jest tańszy :)
UsuńKupiłam go w samplerze i nie mogę doczekać się paczuszki :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem czy będzie Ci się podobał :)
UsuńTego zapachu jeszcze nie miałam :) jak słodki to mogę się z nim polubić ;)
OdpowiedzUsuńskoro Cherry Blossom Ci się podobał to i ten też powinien :)
UsuńOstatnio zastanawiałam się nad zamówieniem tego wosku, ale ostatecznie odpuściłam. Właściwie to zapach róż lubię, nie jestem tylko przekonana czy ta domieszka słodyczy o której wspominasz przypadłaby mi do gustu. Chyba muszę się o tym przekonać osobiście i jednak kupić ten wosk przy następnej okazji :)
OdpowiedzUsuńtak jak pisałam, mi ta słodycz bardzo przypomina dżem różany - być może Ci się spodoba :) spróbuj, tym bardziej, że Fresh Cut Roses jest w lutym zapachem miesiąca i jest tańszy.
UsuńChce go😍
OdpowiedzUsuńCzuję że mogłabym się z nim polubić:)
jesli lubisz róże to na pewno :)
UsuńJa przyznaje jestem mało woskowa. Ostatnio za to kadzidła zaczęłam palić :) pięknie tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńu mnie zaczęło się od kadzideł a teraz są woski :D
UsuńOjj, obawiam się, że polubiłabym się z tym zapachem. Nie znoszę zapachu świeżych kwiatów :)
OdpowiedzUsuńno to zdecydowanie zapach nie dla Ciebie :/
UsuńZapach róż nie należy do moich ulubionych, ale woski Yankee Candle uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńobserwuję!
też je uwielbiam <3
Usuńja już tak dawno nie zapaliłam żadnego wosku yc, że gdyby nie blogi, to zapomniałabym chyba, że w ogóle takowe istnieją:P
OdpowiedzUsuńbym niuchnęła sobie go:D ale najpierw kominek muszę kupic xd
OdpowiedzUsuńw Rossmanie jest ładny biały i odpowiednio wysoki za 20 zł :)
UsuńNie znam jeszcze tego wosku, ale może przy najbliższych zakupach może wpadnie w moje łapki.:)
OdpowiedzUsuńJa ciągle się zbieram do kupna tych wosków ;) chyba za duży wybór!
OdpowiedzUsuńJa ciągle się zbieram do kupna tych wosków ;) chyba za duży wybór!
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach róż, więc wosk już od dawna u mnie gości :) Mógłby być trochę bardziej intensywny, ale nie narzekam :D
OdpowiedzUsuńintensywniejszy może będzie True Rose :)
UsuńFajny zapach, mimo ze nie lubie roz :)
OdpowiedzUsuń